Internauto!
dodaj BLOGA (Bank Lekcji oraz Galeria Atrakcji:) do ulubionych
W związku z tym, że pod ostatnim postem wydarzyła się ciekawa dyskusja (dot. stosowania podstawy programowej), ale ostatnio zaczęła oscylować w kierunku postulatów, propozycji i kierunków rozwoju bloga, namysł nad przyszłością tego miejsca przenoszę do nowego posta.
Zamiast lekcji modelowych, proponuję skierować swoją uwagę ku drugiej propozycji Pani Moniki: tworzenia banku ciekawych materiałów. Czy chcielibyście Państwo brać udział w ich współtworzeniu?
Wyjaśnię, skąd moja myśl: lekcje modelowe są pewną sztucznością, osoba, która przyjeżdża - nie zna klasy, nie pracuje z nią na co dzień, więc efekty mogą być nieadekwatne do "normalności" klasy :)
A co do tworzenia banku ciekawych materiałów: moglibyśmy wspólnie tworzyć "Kolekcje lekcji":
Zamiast lekcji modelowych, proponuję skierować swoją uwagę ku drugiej propozycji Pani Moniki: tworzenia banku ciekawych materiałów. Czy chcielibyście Państwo brać udział w ich współtworzeniu?
Wyjaśnię, skąd moja myśl: lekcje modelowe są pewną sztucznością, osoba, która przyjeżdża - nie zna klasy, nie pracuje z nią na co dzień, więc efekty mogą być nieadekwatne do "normalności" klasy :)
A co do tworzenia banku ciekawych materiałów: moglibyśmy wspólnie tworzyć "Kolekcje lekcji":
- Państwo wysyłają, my dodajemy swoje komentarze - co jeszcze, jak inaczej można by to zrobić
- my konstruujemy scenariusze, Państwo dodają swoje komentarze jako praktycy
Poprawione materiały publikujemy i czekamy na komentarz zwrotny tych, którzy to "przećwiczyli" w tzw. realu.
Oprócz scenariuszy lekcji - interesujących, niebanalnych i oryginalnych (niepublikowanych nigdzie indziej!), moglibyśmy (dydaktycy-praktycy i dydaktycy-teoretycy: łączcie się :)) dyskutować na różne tematy:
- uczeń jedyny w swoim rodzaju (czyli jak pracować z trzydzieściorgiem wyjątkowych dzieci w klasie),
- komunikacja nauczyciel-rodzic, nauczyciel-nauczyciel i nauczyciel-dyrektor,
- jak pracować w klasie wielokulturowej? jak poradzić sobie ze zjawiskiem "Innego"?
- jak zachęcać uczniów do czytania?
- co z mediów elektronicznych może się przydać na lekcji?
- czy warto pracować z uczniami w internecie? jak to robić? co można wykorzystać? i do czego mi się to przyda?
Plik pochodzi ze strony: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4a/Stofa_i_hradbraut.jpg
Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedzi!
Dobrego dnia!
Agata
Piotr Wiegandt:
OdpowiedzUsuń"Są to porównania typu >>coś za coś>>. Na przykład niepublikowanie referatów naukowych w sieci daje pewność, że nikt nie zastosuje metody >>cut and paste<< i nie zrobi z naszego dzieła fragmentu swojej pracy magisterskiej. Z drugiej strony opublikowanie go właśnie w sieci zapewni dużą liczbę czytelników i może zaowocować dyskusją".
P. Wiegandt, Czy rewolucja informatyczna?, "Polonistyka" 2000, nr 1, s. 25.
Witam,
OdpowiedzUsuńczuję się wywołana do odpowiedzi. Zatem: do dzieła :)
Rozumiem obawy związane z przeprowadzaniem lekcji modelowych, bo szczerze mówiąc mnie również niełatwo byłoby się tego podjąć - na nieznanym gruncie, z udziałem uczniów, o których się nic nie wie.
Niemniej jednak myślę, że współpraca szkoły z uczelnią "w realu" mogłaby przynieść wymierne korzyści obydwu stronom, oczywiście po nawiązaniu bliższej współpracy - rozpoznaniu sytuacji i przekonaniu się o wzajemnym pozytywnym nastawieniu. Pewnie można by coś sensownego skonstruować (na zasadzie - coś pokażemy, coś poobserwujemy, podyskutujemy i wyciągniemy wnioski). Ale rozumiem, że to ze względów "technicznych" jest trudne do przeprowadzenia.
Pozostałym pomysłom pozostaje mi tylko przyklasnąć. Co do kolekcji lekcji nie obiecuję, że konspekty będę przesyłać systematycznie - z prostego powodu - na co dzień nie tworzę ich "komputerowo". Swoje pomysły na zajęcia zapisuję w zeszytach, bo nie muszę się potem martwić o to, kiedy je wydrukować. I minimalizuję problem z kartkami, które w moim przypadku mają złośliwą tendencję do "zapodziewania się" wśród sprawdzianów, popraw, wypracowań, kart pracy, tekstów itp. Czasem jednak, jak uda mi się stworzyć coś, czym chciałabym się pochwalić, obiecuję przetworzyć to na regularny konspekt i przesłać :)
Tematy do dyskusji są bardzo ciekawe. I już muszę się powstrzymywać, żeby nie zacząć ich podejmować, a to przecież jeszcze nie ten wątek.
Dobrej nocy!
Monika
Pani Moniko!
UsuńLekcje modelowe to jednak pewna sztuczność. Jak już obronię doktorat, to przyjadę z pewnością :) Chwilowo jednak, z racji dużej ilości zajęć - musimy ograniczyć się (a może to jednak nie jest takie ograniczające?) do internetu i blogowania.
Macie Panie jakieś pomysły na lekcje? A może jakaś lektura przykuła Waszą uwagę?
Przede wszystkim gratuluję pomysłu na bloga! (: Mało jest takich inicjatyw, a szkoda, bo wnoszą one bardzo wiele! Choć dopiero "uczę się uczyć", to cieszę się, że za pośrednictwem tej strony będę mogła bogacić swoją wiedzę i na podstawie wypowiedzi ludzi doświadczonych budować swój warsztat nauczyciela-polonisty. (: Tematy dyskusji są niezwykle ciekawe i podobnie jak moja poprzedniczka, nie mogę się doczekać, kiedy zostaną podjęte!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gosia
Witam serdecznie, Pani Gosiu!
UsuńMy też uczymy się uczyć i wiele jeszcze przed nami, ale warto rozmawiać :) Z tymi, którzy bardziej doświadczeni i z tymi, którym choć doświadczenia brak - nadrabiają entuzjazmem i świeżą głową!